Fragmenty wierszy z czasów wojny i okupacji

 0    13 fiche    lenka1
ladda ner mp3 skriva ut spela Kontrollera dig själv
 
Fråga język polski Svar język polski
Słyszę szum nocnych nalotów.
Płyną nad miastem. To nie samoloty.
Płyną zburzone kościoły,
Ogrody zmienione w cmentarze,
Ruiny, gruzy, zwaliska,
Ulice i domy znajome z dziecinnych lat,
(...)
I płynie miasto na skrzydłach sławy,
I spada kamieniem na serce. Do dna.
Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy.
Niech trwa!
börja lära sig
Antoni Słonimski, Alarm
A otóż i macie wszystko.
Byłem jak lipy szelest,
na imię mi było Krzysztof,
i jeszcze ciało – to tak niewiele.
börja lära sig
Krzysztof Kamil Baczyński, Rodzicom
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
börja lära sig
Krzysztof Kamil Baczyński, Elegia o... [chłopcu polskim]
Ja, żołnierz, poeta, czasu kurz.
börja lära sig
Krzysztof Kamil Baczyński, Rodzicom
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne – obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.
börja lära sig
Krzysztof Kamil Baczyński, *** [Niebo złote ci otworzę...]
Serce pełne miłości smutnej niosę
jak żołnierz mogiłę pod swym hełmem
niesie przez czas.
börja lära sig
Tadeusz Gajcy, Do potomnego
Klechda z omszałych lat
– świty w klechdzie powiewały krwawe –
do snu kołysała dzieci.

Taką klechdą przełamał się dzień
walczącej
Warszawy.
börja lära sig
Tadeusz Gajcy, Wczorajszemu
Tylko cierpliwie czekam, aż we mnie wyrosną
Nowe ziarna, aż nowe mnie obmyją świty
börja lära sig
Czesław Miłosz, Szedłem dzisiaj przez ogród
Niepróżno stopa depcze kamień,
Niepróżno tarcz dźwigamy, broń,
Wznosimy czoło, mocne ramię
I ukrwawiamy w boju dłoń.
börja lära sig
Tadeusz Borowski, Pieśń
Oto flegmona i tyfus, oto komora i gaz,
oto jest ogień i popiół – ciało na wietrze niczyje.
Oto się rodzi epos, woła tragiczny czas.
Podnoszę ręce do twarzy. I milczę. Tak, Mario, żyję.
börja lära sig
Tadeusz Borowski, Do narzeczonej
O, jakże smutno przez ten krwawy świat
iść cmentarzyskiem idej...
Wiatr w oczy wieje. Orenburski wiatr.
Szedłem. Iść będę. Idę.
börja lära sig
Władysław Broniewski, Bagnet na broń
Zdyszanym kołom pociągów
kwietny spoczynek nakaż,
płuca motorów napełnij ciszą wonną od gwiazd,
trupim wydechem spalin
niech się więcej nie żali
kominów wysoki pochód w nieodgadniony czas.
börja lära sig
Tadeusz Gajcy, Modlitwa za rzeczy
Nie tobie lekkim słowem kochać,
lecz stać nad czasem tym jak krzyż
i znaku czekać znów w obłokach.
Bo jestem tutaj płodnym pyłem,
by miłość rosła, kiedy runą,
i trwoga wielka, gdy zabijać
będą wpatrzeni w zbrojne jutro.
börja lära sig
Tadeusz Gajcy, Na progu

Du måste vara inloggad för att skriva en kommentar.